niedziela, 4 listopada 2012

Prawie jak Dama

dama - drzewo - mini

wciąż urodziwa
wabi prostotą
wróble do siebie

wspomnień szelestem
wygina ciało
wielka tęsknota

wiszą zielone
więdną cichutko
wielbiąc swą damę

wytarta suknia
w prześwit jesienny
wymaga zmiany

5 komentarzy:

  1. Jak to natura potrafi ukształtować takie piękno.Cudne drzewo,u mnie w rezerwacie mam sosnę,połączoną z drugą łukiem ,Wyglada niesmowicie.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciągle to samo. Od dawna wiem co to za drzewo i od dawna nie mogę na zawołanie przypomnieć sobie jego nazwy. Kismet!
    Świetne ujęcie, wierszyk też nie od macochy.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Jaguś:)
    Tak mi się spodobał Twój wiersz, że zabrałam go sobie na Impresje, dziękuję za przyjemność czytania. A "wytarta suknia w prześwit jesienny" jest prześliczną metaforą, urzekła mnie.
    Pozdrawiam ciepło w mokry i zimny wieczór:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia. Potrafisz uchwycić "coś" w szarościach dnia codziennego. Dzięki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wiersz - ładne zdjecia robisz :) ewa

    OdpowiedzUsuń